Swoje życie dzielimy między Polskę a Chorwację - jak już pewnie wiecie, jak już pewnie słyszeliście ;) Zimujemy zazwyczaj we Wrocławiu, natomiast sezon wiosna-lato spędzamy
w Chorwacji, czerpiąc wiele radości z obu państw i z różnych klimatów. Bardzo wiele
osób pyta mnie, jak mi się żyje w Chorwacji, w jakich kwestiach widzę największe różnice pomiędzy Chorwacją a Polską- stąd pomysł na ten wpis! Skupię się tutaj głównie na zaletach mieszkania w Chorwacji, bo zalety mieszkania w dużym polskim mieście nie są dla Was pewnie aż tak interesujące, ani obce ;) a może chcielibyście poznać też minusy Chorwacji? Dajcie znać :D
Miasto vs Wieś
Dla mnie różnica przede wszystkim nie leży na linii Polska-Chorwacja jako państw, ale w trybie życia w mieście, a trybie życia na wsi. W Polsce mieszkamy w dużym mieście, we Wrocławiu, gdzie tempo i styl życia jest zupełnie inny, niż w nadmorskiej mieścinie w Chorwacji. To jest podstawowa różnica, także nie będę się koncentrowac w tym wpisie na różnicach językowych, kulturowych czy politycznych - to innym razem ;)
Klimat. Cudowny klimat!
Zacznę od oczywistości - choć zimą w Chorwacji dużo pada, nadal nie są rzadkością dni, kiedy jest kilkanaście stopni i można chodzić w krótkim rękawku. Można powiedzieć, że taka przyjemna pogoda jest od początku marca do końca listopada, nie licząc kilku dni, kiedy to zimą masz wrażenie że jest cudowna wiosna, a wiosną bądź jesienią zastanawiasz się gdzie się podziewa twoja kurtka. Pogoda potrafi być zmienna, a życie ludzi ponieważ toczy się zazwyczaj na zewnątrz mocno zależy od pogody. Na początku gdy tu zamieszkałam, bardzo rozbawiał mnie temat pogody, gdyż jak wiecie u nas to taka łata na nieklejącą się rozmowę, ale z czasem zmieniłam zdanie i zobaczyłam iż tutaj, w Chorwacji pogodę bardzo mocno odczuwasz na sobie, swoim ciałem, a więc zawsze się to komentuje, bądź snuje plany pracy czy wycieczek pod kątem pogody. Mieszkamy blisko morza, także wiosną i latem cieszymy się życiem w kurorcie, mnóstwem słonecznych dni i plażą na wyciągnięcie ręki. To jest po prostu inny styl życia.
Bliskość natury
Widzę że coraz więcej osób ceni dobroczynność natury i czuje jej kojące działanie. Jestem jedną z nich, dlatego uwielbiam Chorwację za tą naturę naprawdę blisko. Mam też rodzinę, więc fakt, że Chorwacja nie cierpi z powodu smogu, jest dla mnie ogromną zaletą, w porównaniu do Wrocławia, który nie może się czymś takim poszczycić. Pogoda i bliskość zieleni, gór, morza sprawia, że dużo więcej czasu na wsi chorwackiej spędza się na dworze. Szczególnie że… Mniej spraw, mniej pośpiechu.
Życie na wsi toczy się innym rytmem. Nie ma tutaj tyle atrakcji co w mieście, nie ma tak bogatej oferty zajęć dodatkowych, nie traci się tyle czasu na dojazdy do pracy, nie ma wielkich centrów handlowych czy muzeów. Spraw jest mniej, pośpiechu jest mniej, a kreatywności w spędzaniu wolnego czasu - znacznie więcej. Tutaj odpoczywam, tu się relaksuje. Miasto pędzi, wchodzi na ambicję, światła nigdy nie gasną, możliwości są nieograniczone. To ekscytujące, ale i potrafi zmęczyć ;)
Sezonowość życia
W Chorwacji kilka miesięcy w roku wszyscy pracują na pełnych obrotach, bardzo wiele osób jest całkowicie przyzwyczajona do pracy czasem 60 dni bez ani jednego dnia przerwy, bądź i 120 dni z dosłownie kilkoma ( na jednej ręce zliczyć) dniami wolnymi. Jesteście zaskoczeni? Tak to już tutaj jest, pracuje się intensywnie a po sezonie często jest większy luz, nie masz albo wcale pracy, albo dużo spokojniejsze zajęcia, które pozwalają Ci pić kawę codziennie do 11 rano w pobliskich kawiarniach . Natomiast na wiosnę wszyscy wyraźnie odżywają, przeróżne miejsca które zimą były spokojne, bądź wręcz wymarte, zaczynają ponownie tętnić życiem i to jest naprawdę piękny widok!
Sezonowa turystyka sprawia, że wiele osób może zaprezentować swoją pracę, często taką, do której przygotowali się przez cały rok. To pole do kreatywności, oczywiście zarabiania ale również realizowania siebie;)
Mentalność Chorwatów
To taki mój smaczek, dawno już chciałam się podzielić swoimi przemyśleniami na ten temat. Póki co powiem zwięźle są zrelaksowani, często się śmieją i żartują. Są leniwi ale i pracowici. Sami uważają, iż z krajów Bałkańskich najbardziej leniwi są czarnogórcy, opowiadając często dowcip:
Dlaczego Czarnogórcy mają krzesło w sypialni?
- żeby mogli odpocząć jak wstaną z łóżka :D
Chorwaci co rusz inspirują mnie do pisania o nich :D także może jeszcze rozpocznę mini felieton o Chorwatach :D
Co my tutaj robimy?
Ja, Beata, obok prowadzenia Surfflow, uprawiania sportów wodnych i jogi, prowadzę również bloga m.in. o ekologii i świadomości konsumpcyjnej dla Chorwatów - którzy jeszcze raczkują w tym temacie ;) Mój mąż natomiast jest pasjonatem rowerów i fotografii dokumentarnej, a w sezonie prowadzi centrum Stand up Paddle (SUP).
Oboje nas cieszy ten dualizm naszych miejsc na ziemi – czujemy się mentalnie bogatsi dzięki temu, choć jak zawsze wszystko ma swoje plusy i minusy :D
Bardzo ciekawi mnie co wy lubicie w Chorwacji? A może myśleliście kiedyś o przeprowadzce do tego kraju? Zapraszam do Surfflow, gdzie będziecie mieli okazje poznać letnie życie w Chorwacji z daleka od wielkich kurortów turystycznych oraz poznać nieco bliżej samych Chorwatów u nas w bazie.
Kontakt:
Beata Delmic
tel. (+48) 661944544
email: kontakt@surfflow.pl
Baza wakacyjna w Chorwacji
stacjonarlnie na kempingu "RIO"
Adres: ul.Przinovac 22
20-345 Opuzen Chorwacja